Juri Katou (加藤 樹莉 Katō Juri) jest fikcyjną postacią z Digimon Tamers.
Zazwyczaj można było ją zobaczyć noszącą skarpetę jako zabawkę na ręce w początkowym
rozwoju serii. Juri jest osobą przyjemną i sympatyczną, która zawsze stara się dodać otuchy swoim przyjaciołom, chociaż sama wpada w głęboką depresję. Na pierwszy rzut oka widać, że jest nią zauroczony Takato i to uczucie jest odwzajemnione.[1]
Rodzina Juri prowadzi małą restaurację w Shibuyi, gdzie czasami pracuje jako kelnerka, wspomagając swojego tatę. Jej mama zmarła i jej ojciec nie bardzo wiedział, jak ma się nią zająć, tworząc przepaść między nim a swoją córką.
Digimon Tamers[]
Na początku, Juri nie odgrywała zbytnio ważnej roli w fabule. Była tylko koleżanką ze szkoły Takato, która mu się podobała. Można powiedzieć, że w pewien sposób jest idealną dziewczyną ze względu na swoją wesołą osobowość. Przyznała sama, że nigdy nie była zainteresowana Digimonami jakoś specjalnie. Wolała zabawy z pluszakami i skarpetą.
Kiedy Hirokazu i Kenta uciekli, gdy odkryli istnienie Guilmona, Juri została i chciała się zaprzyjaźnić z Digimonem. Była pierwszą osobą spoza grupy Pogromców, która to zrobiła.
Juri lubi karciankę Digimon i ma bardzo rzadkie karty w swoim posiadaniu. Przyjaciółka Takato, Ruki dała jej parę cennych rad, które powinny używać i w jaki sposób. Dzięki temu, powoli jakaś relacja zaczęła się kształtować między dziewczynami. Juri została Pogromczynią, a jej partnerem stał się Leomon, chociaż pierwotnie nie chciał być jej partnerem. Była jako pierwsza, która otrzymała w drugiej generacji Pogromców Digimona zanim wszyscy wyruszyli do DigiŚwiata.
Juri wydawała się być inteligentną i zdolną osobą, która użyła karty LadyDevimon, by wspomóc swojego Digimona w walce z Orochimonem. Niestety, jej kariera się szybko skończyła, gdy Leomon został skasowany.
Uznała to za znak, że jej przeznaczeniem jest bycie samotną osobą. Wtedy właśnie jej smutna przeszłość wyszła na jaw, jak to jej biologiczna matka zmarła wiele lat temu i Juri poznała swoją macochę. Juri zaczęła myśleć, że jest złą osobą i powinna dać swojej macosze szanse, bo wie w końcu, że to dobra osoba. Leomon również powtórzył słowa, które wypowiedział jej ojciec po śmierci mamy: "To wszystko jest przez przeznaczenie".
Juri nie wykazywała jakiegokolwiek zainteresowania tym, co się działo wokół niej. Była pogrążona w myślach i w głębokiej depresji spowodowanej tymi wszystkimi wydarzeniami. Jedyna jej reakcja nadeszła, gdy Dukemon miał zabić Beelzebumona. Krzyknęła, żeby tego nie zrobił, ponieważ nie chciała, ażeby ktokolwiek umarł z jej powodu.
Gdy zniknęła na moment i wróciła, jej oczy były jakieś inne i uśmiech też. Jako by coś ją opętało nawet, gdy dzieci wróciły do Tokio.
Później zostało ujawnione, że "Juri" była pierwszym agentem D-Reapera, który miał zbadać Pogromców i dzięki smutkowi oraz cierpieniu Juri, była ona idealną istotą do zasiedlenia. Zdobył potrzebne informacje i nawet przedostał się do realnego świata, by tam zgładzić wszystkich. Juri została uratowana w ostatnim odcinku przez Takato i Guilmona w postaci Dukemona Crimson Mode. Gdy wszyscy się żegnali z Digimonami, Juri pożegnała się jedynie z Calumonem, jednakże wcześniej wybaczyła Impmonowi wszystkie złe rzeczy.
Digimon Tamers: Uciekający Locomon[]
Juri uczestniczyła w przyjęciu urodzinowym Ruki, a także pomagała jej babci przygotować dom z Calumonem. Całe to przyjęcie było pomysłem Juri.
Relacje[]
- Główny artykuł: Fanon:Juri Katou